Chlebowa Chata Gundeli

Spacerując po osiedlu Budowlanych nie sposób pominąć przejście ulicami Sambora i Subisława. Niewielu mieszkańców Chojnic wie, że w banalnej postkomunistycznej zabudowie tych ulic ukryta jest prawdziwa perła kulturowych, regionalnych i rodzinnych tradycji. Zlokalizowana jest ona w piwnicy siedziby firmy Sambor-tech.

Pomysłodawcą, wykonawcą i kustoszem tego osobliwego miejsca jest właściciel wymienionego przedsiębiorstwa Albin Klepin, którego pasją są piece chlebowe. Jego fascynacje tematem pieca chlebowego i pieczenia chleba sprawiły, że pobudował on dwa, znajdujące się w piwnicach „Pod Samborem”. Jeden usytuowany jest w kameralnym łączniku prowadzącym z Sali Bankietowej do Chlebowej Chaty Gundeli. Drugi, najbardziej okazały, piec chlebowy został postawiony w tejże Chacie będąc „sercem” i „duszą” tego pomieszczenia.

Wykonano go zgodnie z projektem znajdującym się w wydawnictwie z 1915 r pod nazwą „Odbudowa Wsi Polskiej. Projekty Chat i Zagród Włościańskich. Opracowane przez grono architektów polskich pod kierunkiem Władysława Ekielskiego”

Chlebowa Chata Gundeli jest ciekawą i oryginalną próbą połączenia tradycji rodzinnej i kulturowej z multimedialną rzeczywistością.

Przyjęte w niej rozwiązania mogą być wzorcem połączenia tradycji i nowoczesności z akcentowaniem znaczenia integracji rodziny o kaszubskim rodowodzie. Może to być również nowatorska propozycja rodzinnego lub wspólnotowego biesiadowania, którego osią będzie wykorzystanie możliwości tkwiących w piecu chlebowym Chaty.

Ogromne znaczenie podkreślające niezwykłość tego miejsca ma jego nazwa Chata Chlebowa Gundeli. Gundela to zdrobniałe imię Kunegundy –matki właściciela Chaty, nadane temu miejscu jako wyraz uznania niezwykłego wkładu jaki wniosła w integrację szeroko rozumianej rodziny oraz jej troski o pielęgnowanie rodzinnych tradycji, w szczególności tych kulinarnych.

Do kuchennych tradycji rodziny nawiązuje znajdujący się w Chacie kredens, który ma również ciekawą historię. Zakupiony został 9 marca 1953 r w Chojnicach przez męża Gundeli – Józefa. W tym dniu został przewieziony do miejscowości Zamarte. Jak wspomina jego nabywca transport tego mebla trwał bardzo długo bo przerwany został obowiązkową przerwą narzuconą z powodu odbywającego się w tym dniu w Moskwie pogrzebu Józefa Stalina.

Kredens przez wiele lat pomocny był w rodzinnej kuchni, ale z czasem popadł w zapomnienie przeniesiony do pomieszczeń gospodarczych z których wydobył go „mecenas” Albin zlecając lokalnym rzemieślnikom renowację a design firmie Mrotek z Chojnic.

Kolejnym rodzinnym elementem w Chacie jest duża, podświetlona fotografia wykonana przez właściciela Sambora przed ponad czterdziestu laty z okna rodzinnego domu. Samochody i napisy utrwalone na zdjęciu są świadectwem tamtych socjalistycznych realiów, natomiast miejsce w Chojnicach, które przedstawia fotografia niech pozostanie zagadką do rozwiązania przez czytających ten tekst.

Rodzinnym elementem w Chlebowej Chacie Gundeli jest stylizacja florystyczna stołów przygotowana przez firmę Agaty Klepin-Pawliszcze - www.apdeco.pl.

Chata obok rodzinnych elementów prezentuje również wiele wartości kulturowych regionu i kraju. Materiały do budowy chaty -kamienie, cegła drewno pochodzą z Borów Tucholskich z miejscowości Cekcyn z rozbiórki starego 200 letniego domu. Zostały one umiejętnie połączone przez starannie dobranych, regionalnych fachowców: zdunów, murarzy, stolarzy i cieśli. Na szczególną uwagę i uznanie zasługuje perfekcyjne zbudowany, zgodnie z dokumentacją techniczną z 1915 , piec chlebowy. Postawiony został przez znakomitego murarza Piotra Dajnowskiego . Na uwagę zasługują również wykorzystane przy budowie pieca elementy żeliwne pochodzą z Firmy Halmat w Stąporkowie.

Z opisywanym piecem chlebowych harmonizują postawione w tym pomieszczeniu stylowe stoły i krzesła wykonane przez firmę Drewpal z Biskupiej Woli.

Niepowtarzalny klimat tego pomieszczenia wywołują również nagromadzone w nim akcesoria i bibeloty (porcelana, lampy, kosze, trofea, zegar, masielnica, dziadek do orzechów)

Do Chlebowej Chaty Gundeli umiejętnie i dyskretnie wkomponowana została multimedialna rzeczywistość. Urządzenia do odbioru Internetu ukryto pod deską ze stylowym napisem nazwy pomieszczenia, natomiast na przeciwnej ścianie zostały zamaskowane urządzenia do emisji obrazu i dźwięku. Przykładowo pozwalają one na rozpalenie w Chacie wirtualnego ogniska, które w połączeniu z ciepłem emitowanym przez piec chlebowy daje niepowtarzalną atmosferę tego pomieszczenia.

Doznali jej wszyscy uczestnicy inauguracyjnego spotkania, które odbyło się w Chacie 15 listopada 2014 roku. Oprócz wielu pozytywnych wrażeń duchowych biesiadnicy odczuli również, za sprawą pieca chlebowego, licznych i niezwykłych doznań smakowych (chleb, gęsina, karkówka).

Zachęcamy do przeżywania podobnych.